Cześć!
Dzisiaj chciałabym
Wam pokazać krem, który używam od dawna i jestem z niego bardzo zadowolona.
Krem Orientana drzewo
sandałowe i kurkuma, bo o nim mowa posiada Certyfikat
Wegetarian oraz Certyfikat Wegetarian i Wegan nadawany
przez pozarządową Fundację Viva!
Produkty odpowiednie
dla wegan nie są testowane na zwierzętach i nie zawierają substancji
odzwierzęcych, a podczas ich produkcji nie ucierpiało żadne zwierzę. Dla mnie to bardzo ważne!
Zużyłam już kilka słoiczków i mam zamiar kupić następny. Moja skóra jest wyraźniej gładsza, sprężysta, ma dużo mniej przebarwień, jest odżywiona, nawilżona i wcale nie jest już sucha. Zmarszczki są jakby płytsze,a skóra jest oczyszczona i świeża. Czuję, że ten krem działa. Ale pamiętajcie, że tutaj potrzeba systematyczności. Trzeba używać kremu codziennie. Nie da się osiągnąć takiego efektu w jeden dzień. Powinno się wykorzystać przynajmniej jeden słoiczek, żeby mówić o efektach. I tak jest z większością produktów.
A teraz opis producenta:
Naturalny krem do
twarzy na bazie masła shea do codziennej pielęgnacji. Może być stosowany
zarówno na dzień jak i na noc. Zawiera olejek z drzewa sandałowego i ekstrakt z
kurkumy, które dzięki swoim właściwościom odżywiają, nawilżają, ujędrniają i
chronią nawet najbardziej wymagającą skórę.
DZIAŁANIE:
-nawilża i regeneruje
-działa kojąco i łagodząco
-niweluje przebarwienia
-chroni przed wpływem szkodliwych czynników środowiska
-działa przeciwzapalnie i bakteriobójczo
Główne składniki to:
KURKUMA
Zwana szafranem
indyjskim, szeroko stosowana w medycynie ajurwedyjskiej m. in. do gojenia ran,
leczenia trądziku, egzemy i łuszczycy. Popularna jako przyprawa, a także jako
naturalny środek pielęgnacyjny. Hinduski przygotowują z kurkumy zmieszanej z
wodą maseczki o działaniu odżywczym, wygładzającym i wyrównującym koloryt
skóry. W Indiach i Indonezji to roślina święta, opisywana w księgach medycznych
około 3000 lat przed Chrystusem pismem klinowym na kamiennych tabliczkach.
MASŁO SHEA
Olej
roślinny wytwarzany z nasion drzewa z gatunku Masłosz Parka. Zawiera
cztery rodzaje kwasów tłuszczowych, poprawia metabolizm komórek oraz ich
samoregenerację, a także wpływa na zwiększenie jędrności i sprężystości
skóry. Jest doskonale przyswajane przez skórę. Masło Shea (Karite) jest
popularnym, naturalnym kosmetykiem do pielęgnacji skóry.
SANDAŁOWIEC
Sandałowiec rośnie na
suchych obszarach subkontynentu indyjskiego i dostarcza jednego z
najcenniejszych olejków w kosmetyce. Olejek sandałowy łagodzi zapalenia skóry,
pielęgnuje skórę suchą i odwodnioną. Jest afrodyzjakiem. W Indiach to roślina
święta - wierzono, że rytuał wielbienia Śiwy z użyciem drzewa
sandałowego, aloesu, kamfory i szfranu prowadzi do osiągnięcia śiwaloki – nieba boga Śiwy.
Kremy nie zawierają szkodliwych substancji chemicznych, nie zawierają niedozwolonych
substancji pochodzenia zwierzęcego i nie są testowane na zwierzętach.
A Wy jakich kremów używacie?
Z Orientany jeszcze nic nie miałam - jakoś nie jestem przekonana do azjatyckich ziół, mam alergiczną skórę i boję się, że mi zaszkodzą.
OdpowiedzUsuńhttp://www.karminoweusta.blogspot.com